Miło jak człowieka docenią, pochwalą.
Dziś ostatni dzień urlopu, ale praca dopadła mnie już w piątek.
Kolega napisał, że coś jest nie tak z wnioskami urlopowymi, no to jako dobry pracownik, od razu weszłam na służbowe forum, żeby sprawdzić co i jak. Nie zdążyłam jeszcze "dzień dobry" powiedzieć jak dopadła mnie szefowa. "Ja to chyba panią telepatycznie ściągnęłam, jest mi pani tu niezbędna" - o jak miło. Poinformowała, że od poniedziałku zmieniam kampanię, mało tego przypisała mnie do dwóch kampanii. Jedna to niestety dla firmy farmaceutycznej. Strasznie nie lubię tych kampanii, bo z lekarzami ciężko się rozmawia, ale szefowa twierdzi, że jestem w tym najlepsza, a teraz mamy wyjątkowo małą bazę i potrzebuje kogoś kto tej bazy nie zmarnuje. W sumie to fajne uczucie jak dostaje się tak ważne zadanie po pół roku pracy wiedząc, że jest mnóstwo pracowników w firmie co pracują w branży już po parę lat i na pewno mają większe doświadczenie. Szkoda tylko, że za tym wszystkim nie idą profity finansowe. Udało mi się jednak wykorzystać to, że jestem taka "niezbędna" i malutkim, niewinnym szantażykiem wyrwałam parę dni urlopu na maj i na czerwiec. Wiecie sezon koncertowy się zaczął ;-) i te wolne jest mi praktycznie nie zbędne ;-) w końcu samą pracą człowiek żyć nie może. Dostałam też zapewnienie, że na pewno przedłużą mi umowę, choć ja z tym "na pewno" jestem bardzo ostrożna i szaleć z radości będę w lipcu jak już kolejną umowę będę miała w ręku.
Dodam tylko, że co do drugiej kampanii nie wiem nic, po za tym że godziny pracy mi się zmienią, teraz będę pracowała 8-15, co mnie cieszy, bo ja wole wcześniej zacząć i wcześniej skończyć. Tkwienie w robocie do 16:30 jest straszne. A tu coraz piękniejsze dni.
No i oczywiście z moimi wnioskami było wszystko w jak najlepszym porządku, panowie coś tam namieszali i szefowa się wkurzała.
Firma farmaceutyczna mówisz ?
OdpowiedzUsuńBrzmi znajomo.......:p
i pierwsza, jakby co !
Czyżbyś też miała coś wspólnego z jakąś firmą farmaceutyczną??
Usuń18 lat pracowałam jako przedstawiciel medyczny w korporacji farmaceutycznej ;)aż mnie w końcu zredukowali razem z etatem
Usuńja pracuję dla firmy organizującej kampanie dla przeróżnych firm i bardzo często to są właśnie firmy farmaceutyczne ...
UsuńSamozycie. serdecznosci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco ;-)
UsuńGratulację :) A co do profitów finansowych, to nigdy nie wiadomo, a nóż widelec wpadnie kilka groszy więcej. :)
OdpowiedzUsuńtaaa ostatnio stwierdziliśmy, ze jako premię dostaniemy młotek, żeby sobie ją wybić z głowy ;-)
UsuńWięc życzę wytrwałości i nowej umowy
OdpowiedzUsuńDzięks :-)
UsuńNiby mała rzecz a daje kopa do pracy i do życia w ogóle. Mam tak samo - byle jaka pochwała w pracy ze strony szefostwa i człowiek już jest 5 metrów nad ziemią. A to chyba wszystko przez za małą wiarę w siebie.
OdpowiedzUsuńNo ale tak pochwała wzmacnia tą wiarę, człowiek dochodzi do wniosku, ze się jednak do czegoś nadaje.
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
Usuń