czwartek, 30 kwietnia 2015

"Ludzie są zwyk­le nie­szczęśli­wi, bo za­miast kochać, zas­ta­nawiają się... czy powinni."

Ja kocham miłością szczerą, czystą i jestem szczęśliwa ;-)

Rany jak ten czas szybko leci ... jutro już maj. Z ogromną niecierpliwością czekałam na ten maj, a on już. Aż cała w środku się trzęsę. Oby tylko wszystko poszło tak jak sobie wymarzyłam. Normalnie zwariowałam, oszalałam, pogięło mnie ..........................


czwartek, 23 kwietnia 2015

"Naj­piękniej­szych chwil w życiu nie zap­la­nujesz. One przyjdą same."

Tamten rok nie był najlepszy w moim życiu ... ciągle lekarze, ciągle jakieś badania, ciągła niepewność. Nawet wakacje nie do końca się nam udały tak jak planowaliśmy. Najpierw męża połamało i spędził początek wakacji w łóżku, a na koniec mieliśmy mały wypadek i musieliśmy je skrócić.
No i zaczął się nowy rok ... oczywiście od sylwestra, którego spędziliśmy z mężem sami w domu. Byłam potwornie zmęczona i fizycznie i psychicznie. Chwiałam ten wieczór/ noc spędzić pijąc, jedząc i oglądając telewizję. No i tak się stało. Północ jeszcze pamiętam, potem to już czarna dziura. I chyba właśnie tego mi było trzeba.
No i ten nowy rok, trwający już prawie 5 miesięcy jest całkiem fajny.  Dużo ciekawych rzeczy się zdarzyło. Już na samym początku podpisałam umowę o pracę na pół roku, może to nie wiele, ale dla mnie to sukces - pół roku przynajmniej finansowego spokoju.
Jakoś w połowie stycznia, niesina dziwną głupawką zrobiłam mężowi kawał, dzięki któremu wygrał radiowy konkurs. Emocji, śmiechu przy tym było co nie miara.
W połowie lutego ten cudowny wyjazd, te niezwykłe spotkanie, pozytywne emocje trzymają mnie do dziś.
Zaraz po powrocie ja wygrałam ekspres do kawy w radiowym konkursie.
Zaliczyłam doskonale semestr, zostałam starostom grupy i prawą ręką opiekunki grupy (to akurat mnie bardzo wyróżnia, ale nie wiem czy do końca cieszy).
Wyniki w końcu mi się poprawiły, a nawet jak mówi moja doktor "są wzorcowe". 
Udało mi się w końcu zorganizować dwie wspaniałe imprezki, które planowałam już od roku.
Mam nowe postanowienie, nie noworoczne, ale kwietniowe :-) Łatwo nie będzie to wiem na pewno, ale jetem zdeterminowana. 
A teraz szykuje mi się fantastyczny, szalony maj i jestem pełna optymizmu, że wszystko uda się tak jak sobie wymarzyłam.

Tak mnie naszło na podsumowania :-)

wtorek, 21 kwietnia 2015

"Ścis­ka­ni przez gor­set ste­reotypów, up­rzedzeń i przyz­wycza­jeń próbu­jemy wie­rzyć, że jes­teśmy wolni."

Pomykam sobie po supermarkecie (uwielbiam supermarkety bo tam jest tak prosto i mogę bez najmniejszych problemów rozwinąć prędkość) i słyszę jak jedna starsza pani do drugiej mówi "Taka młoda i łada, a na wózku". Zatrzymałam się niemalże z piskiem opon "wózek coś odbiera mojej piękności?". Widok miny tych pań bezcenny. Śmiać mi się chciało potwornie. Grzecznie powiedziałam "miłego dnia życzę" i pomknęłam dalej.

Może i to do końca grzeczne nie jest, a na pewno nieco dziwne, ale ja uwielbiam takie sytuacje. Nie robię tym nikomu krzywdy, ani przykrości. Zawsze jestem grzeczna i uśmiechnięta. Myślę, że ludziom daję to myślenia. To mój sposób na walkę ze stereotypami. 

środa, 8 kwietnia 2015

Święta, lenistwo i praca ...

Tak wyglądały moje święta
Ciepło, kolorowo i leniwie. Byczyłam się ile wlazło. Ale czy odpoczęłam?? hmmmm Już marzę o majowym lekko przedłużonym weekendzie i tylko żal mnie ogarnia, że kalendarz w tym roku tak się układa, iż nie za długi ten weekend będzie.
Tak narzekam, ale umowę o pracę mam tylko do końca czerwca i może od lipca czeka mnie samo lenistwo. Choć tak na prawdę tego nie chcę. Staram się być wzorowym pracownikiem i liczę na przedłużenie. Nudna potwornie ta moja robota i pieniądze z niej też nie wielkie. Ale lepiej mieć niż nie mieć. Miło jest jednak zajrzeć na konto i nie mieć debetu. A tak z drugiej strony to praca dla mnie idealna, lepszej nie znajdę. "Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" :-)  

środa, 1 kwietnia 2015

Naj ...

Pewnie przed świętami już tu nic nie napiszę ... dlatego już dziś składam wam na te święta wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim słońca tego na niebie (choć prognozy mówią, że z tym to będzie krucho), no to niech słońce zagości w waszych sercach :*