Nienawidzę ludzi, którzy uważają się za najmądrzejszych na świecie i tylko ich zdanie jest jedyne słuszne i prawdziwe.
Uczę się już pięty rok i powiem szczerze, choć to czasami było męczące to jednak zawsze uważałam szkołę za rozrywkę. Możliwość spotkania ludzi, ciekawe rozmowy, mnóstwo śmiechu.
I tak było przez cztery lata. Wspaniała grupa ludzi. Mimo, że się zawsze dobrze bawiliśmy, a nasze ławki często wyglądały jak jeden wielki piknik to jednak nigdy nie odpuszczaliśmy nauki. Podchodziliśmy do niej poważnie. Po za tym panowała nie pisana zasada "wszyscy za jednego, jeden za wszystkich".
Teraz dla mnie szkoła to męczarnia. Wyobraźcie sobie zaczynamy zajęcia 8:15 i tak do około 11 jesteśmy zawsze tylko 3 (ze starej ekipy) cała reszta przychodzi kiedy chce i nawet nie ukrywają, że to tylko dlatego, iż muszą się wyspać. I nie widzą w tym nic złego. Szlag mnie trafia.
A na wszelki dodatek nasza trójka to: dziewczyna po urazie czaszkowo-mózgowym i amputacji nogi, dziewczyna na wózku, no i ja też na wózku. Cała reszta zdrowi jak sarenki.
Dlaczego my możemy, a oni nie??
bo jeszcze życie ich nie nauczyło jak łatwo stracić to co się ma..
OdpowiedzUsuńale w większości to są dojrzali ludzie ...
UsuńZgadzam się z Basią. Życie ich nie nauczyło, a dojrzałość to nie kwestia metrycznego wieku.
Usuńno i na to wygląda ...
UsuńA dlaczego szlag Cię trafia? Przecież każdy decyduje o sobie, o swoim losie. Każdy ma wybór...
OdpowiedzUsuńSzlag mnie trafia, bo zaliczają tak samo jak ja ...
UsuńI to jest niesprawiedliwe. Ale najważniejsze, że Ty i ta nieliczna grupka zachowujecie się inaczej. Możecie i POWINNIŚCIE być z siebie dumni i zasługujecie na szacunek. Wielki szacunek.
UsuńNie przejmuj się wszystkim i wszystkimi, ludzi się nie zmieni, choć wkurzają bardzo. To miałam na myśli pisząc komentarz wyżej.
czasami za dużo na siebie biorę, bo chciałabym, żeby było dobrze ... wiem muszę odpuścić ...
Usuńto ludzie którzy niczego nie szanują bo niczego najwyraźniej nie przeżyli... ja też zawsze się denerwuję kiedy widzę lenistwo i butę....
OdpowiedzUsuńmusisz spróbować się do tego zdystansować ... nie masz innego wyjścia ...
:***
no właśnie próbuję się zdystansować, ale jak?? Kiedy szkoła jest finansowana z Unii i wynik musi być dlatego wszyscy są wyciągani za uszy i zaliczają tak samo jak, która nie olewa i się stara ...
Usuńchciałam napisać to samo co maskakropka poniżej, więc nie będę się powtarzać. Życie jest najbardziej wymagającym nauczycielem ... i oni dopiero wtedy dostaną prawdziwą ocenę. A Ty rób najlepiej jak potrafisz to, co do Ciebie nalezy... najważniejsze to nie mieć sobie nic do zarzucenia, bo od siebie nie da się uciec i nie da się siebie samego oszukać ...
UsuńMadzia, każdy uczy się dla siebie. Pewnie, że wkurza kiedy Ty zasuwasz, a ktoś zbija bąki i oboje zaliczacie przedmiot, ale nie masz na to wpływu, że ktoś lekceważy i siebie, i nauczyciela, i kolegów. To są ludzie dorośli, ale zupełnie niedojrzali i nie rozumieją, że nie nauczyciel, lecz życie zweryfikuje ich wiedzę i umiejętności.
OdpowiedzUsuńA Waszej trójce należy się podziw i szacunek, że mimo problemów idziecie do przodu i poważnie traktujecie swoja i cudzą (nauczyciela) pracę.
Gratuluję!!!
dziękuję :-) w imieniu swoim i koleżanek
Usuńi nie dajcie im ściągać, o!
OdpowiedzUsuńpewnie chodzą do tej szkoły nie dlatego, żeby się czegoś nauczyć.
no właśnie nie wiem po co się zapisywali ...
UsuńOgólnie nie lubię ludzi wiecznie nieszczęśliwych.A to za krótko spali,a to deszcz pada za długo, a to słońce za mocno świeci,a to żona/matka chleb do kanapki za grubo ukroiła,a to do szkoły trza iść...
OdpowiedzUsuńJak się nie obróci taki biedak to dupa z tyłu ;D
no ale to tak polska cecha ... narzekanie ...
UsuńUczysz się dla siebie i oni też...a różnica? Ty robisz to naprawdę i z chęcią a oni "bylejak", suma sumarum wygrałaś :) Nie złość się więc na ...głupotę :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
no tak ich sprawa nie moja, ale nie potrafię do tego podejść obojętnie ...
Usuń