Czegoś mi brak ... ale czego to ja nie wiem.
Słońca?? To na pewno!!
Ciepłego, świeżego powietrza?? Niewątpliwie!!
Kawki z przyjaciółką?? Oj bardzo, bardzo mi brak!!
Zwierzeń mojej siostrzyczki?? Tego też mi brakuje!!
Uśmiechu, radości, szaleństwa itd. itp.
Chyba jakoś tak ogólnie życia mi brakuje, bo tak jakaś zgnuśniała ostatnio jestem.
Kopa potrzebuję!!!!!!!!!
Żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce.
Czytasz w moich myślach???;)))
OdpowiedzUsuńwe własnych czasami nie potrafię nic wyczytać, a co dopiero w czyjś :-)
Usuńmagda!
OdpowiedzUsuńJakbyś mi dzisiejsze myśli z głowy wyciągnęła!
oooo następna ... dziewczyny może to jakiś znak??
UsuńW mojej głowie też to ciągle siedzi.
OdpowiedzUsuńPrzycupnęłam tu u Ciebie w kąciku. Mogę zostać na dłużej?
załóżmy jakiś klan kobiet myślących tak samo :-) ktoś się jeszcze zapisuje??
Usuńno kawki to chyba Olga u rybenki robi pod dostatkiem.
OdpowiedzUsuńi jakby co to wszystkich zaprasza.
no to ja jutro rano wpadam na tą kawkę :-)
Usuńtylko tak sie nie spieszcie, bo ja w innej sferze czasowej i zebym potem mogla nadgonic. :)
Usuńa u ciebie czas tez jakis inny? W sumie calkiem bliski mojego.
ciężko będzie z tą kawką, bo ja chyba do niej dostępu nie mam :-(
Usuńdostep ma kazdy kto na dostep do netu. ja mam gorzej, bo one od rana juz te "kawe" pija i jest duzo do nadgonienia. :)
Usuńaha rozumiem wszystko odbywa się u rybenki na forum :-)
UsuńDo rabina przyszedł człowiek i prosił o poradę: co powinien zrobić, bo nic mu się nie chce i ten stan jest okropny. Rabin doradził: napisz na ścianie dużymi literami 'TO MINIE'. Człek posłuchał, zrobił wedle porady i czekał. Niedługo później jakoś mu się na duszy poprawiło. Biegnie do rabina i woła głośno: rabbi, rabbi, miałeś rację; dziękuję, dziękuję, mam teraz taki świetny nastrój. Rabin uśmiechnął się i rzekł: wróć do domu i dopisz na ścianie: "I TO TEŻ MINIE".
OdpowiedzUsuńZ jakiegoś powodu mi się przypomniała ta anegdotka. Nie wiem, czy ciut pomoże... ale może przynajmniej sprawi, że się uśmiechniesz ciut, ciut...
Buziaki :***
a juz myslalam, ze bedzie o tym jak to rabi radzil,ze ma sobie dokupic po kolei kaczke, krowe, kure, itd a potem po trochu sie tego najmiaru pozbywac, a gdy dojdzie do punktu wyjscia to bedzie szczesliwa jak nigdy. :)
UsuńDobre :-) no to już się uśmiechnęłam szeroko i szczerze :-)))))
UsuńJak wiosna przyjdzie to wszyscy odżyją na nowo.
OdpowiedzUsuńI Ty też :-)
no ja już tej wiosny wypatruję ...
UsuńWiosny Ci brak! Światła, ciepłego powiewu wiatru i poczucia,że wszystko rodzi się na nowo! Mnie brak wiosny!
OdpowiedzUsuńpewnie to jest właśnie to ;-)
Usuńkażdy z nas niekiedy takiego kopa potrzebuje...
OdpowiedzUsuńja dzisiaj też, ale to dlatego, że od 3 w nocy nie śpię... bo rozmyślam :)
no widzisz i ja mam dokładnie to samo zamiast snu burza w mózgu ... a o czym ty tak rozmyślasz??
UsuńZima na wszystkich tak działa. Gdyby nie nadmiar obowiązków, pewnie leżałabym tylko pod kocem i wyła...
OdpowiedzUsuńno tak ja przed egzaminami nie popadałam w takie nastroje ... a tylko się zakończyły i masz, aż się zaczynam co to będzie we wrześniu ...
UsuńJeszcze dużo czasu, nie stresuj się :)
Usuńostatnio czas mi zbyt szybko umyka ...
Usuń