poniedziałek, 19 listopada 2012
Piękna czy naturalna?? o to jest pytanie hmmm
http://demotywatory.pl/3969607
Jak zobaczyłam tego demota to mnie na myślenie zebrało ... i jak tu być naturalną??
Nie raz się słyszy, że lepiej byś naturalną, nie na kładąc na siebie tapety, ba nawet faceci twierdzą, że wolą naturalne kobiety, a nie pudernice. Tylko, który z tych cwaniaczków zwrócił by uwagę na panią z lewej?? Każda z nich musiała poświęcić trochę czasu, wysiłku i sporą ilość kosmetyków, by być piękne i by przykuwały wzrok. Sama spojrzałam w lustro. Doskonale zdaję sobie sprawę, że gdyby ktoś zobaczył mnie rano zaraz po przebudzeniu to by się wystraszył. Blada, tam plamka, tu pryszcz, sińce pod oczami, a włosy ... włosy to szkoda słów, każdy w inną stronę. Oj to dopiero ludzie by się nade mną użalali, że tak biedna, że tak kaleka. Wymalowaną traktują trochę poważniej, bo skoro mam siłę się wymalować, zrobić sobie paznokcie to jednak nie jest ze mną aż tak źle.
A tak z innej beczki ... pomykam w niedzielę rano do szkoły, na przeciwko mnie idą dwie starsze panie, no może nie aż takie starsze, bo gdzieś tak koło 50 ... wnioskuję, że zmierzały do kościoła, raz, że to było na przeciwko kościoła i dokąd można chodzić w niedzielę o 8 rano, ale mniejsza o to ... idą i komentują "patrz jaka na wózku, noooooo i jak szybko jedzie, noooooo i tak sama hmmmm" Panie komentowały na głos, nawet nie zamierzały ściszyć głosu, gdybym się tak nie spieszyła do szkoły to bym się zatrzymała i do dała jeszcze do ich rozważań "że cholerka jeszcze na dodatek SŁYSZĘ" od szok :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jak naturalnie to nie depilować nóg i pach i mieć brwi w stylu Breżniewa!
OdpowiedzUsuńgłupoty i nietaktu nie przeskoczysz, łatwiej ominąć czyli zignorować
miłego!
ludzie gadają różne rzeczy nie zdając sobie często sprawy z tego co mówią i to zarówno w jednym jak i drugim przypadku :-)
UsuńGdzie przebiega granica "naturalności"? Czy coś takiego jeszcze w naszej zmodyfikowanej przyrodzie jeszcze występuje... A jeśli nawet trzeba nieco zweryfikować pojęcia, to też dobrze jest.
UsuńTo głupie babsztyle ,ale Nobla dla twojego poczucia humoru
OdpowiedzUsuńTrzeba świrować, żeby nie zwariować :-)
UsuńPodziwiały Cię owe panie :D
OdpowiedzUsuńale ja podziwu nie potrzebuję, to po prostu moje życie ;-)
Usuńja wiem, że nie potrzebujesz. Ale one zazwyczaj nie mają już swojego życia, więc zajmują się cudzym :)
Usuńno ja doskonale to rozumiem i wiesz ja tak na prawdę się nie obrażam, ja tylko po prostu nie odważyłabym się na takie komentarze wiedząc, ze ta osoba może to słyszeć i się zastanawiam tylko czy uznały skoro nie chodzę to i nie słyszę ...
Usuńmyślę, że one się nie zastanawiały nad tym czy Ty to słyszysz czy nie. Ona po prostu to powiedziały, bez głębszych refleksji... :D
Usuńno tak to tylko ja się zawsze czepiam szczegółów :-)
Usuńkażdy by się tego czepił. Zresztą normalni ludzie, zwyczajnie myślą, czyli zastanawiają się...
Usuńno ja mam wrażenie, ze czasami za dużo myślę i większości to o głupotach :-)
UsuńJa też :P
Usuńale moim zdaniem dzięki temu dostrzegamy w życiu dodatkową stronę ...
Usuńwiele dodatkowych stron :) chociaż nie zawsze są one pozytywne ;P
Usuńno cóż to chyba wiedzą wszyscy, że życie to nie bajka ...
UsuńA na pewno nie zawsze jest happy end ;)
Usuńniestety ...
Usuństare...prawie tak jak ja....:))ale za to na pewno głupie bździągwy:))))podziwiam za poczucie humoru:))))mnie kiedys jeden koleś pocieszał....do dzis umieram ze smiechu.....,że nie jestem aż taka gruba:))..powiedział,,,no co ty...spójrz na sumo!!!!!!!!!!!!!!hihihihihi
OdpowiedzUsuńprzecież dodałam, że nie aż tak stare :-) poczucie humoru do sedno życia :-)
UsuńNo, no, nie ma to, jak poczucie humoru. Bo na tę "pięćdziesiątkę" to i ja mogłabym się cokolwiek obruszyć:-)))))))))).
UsuńOszszsz ale różnica z lewa i z prawa ...
OdpowiedzUsuńJednak piękna...
No goopie baby i tyle...
Pewnie kogoś innego też by skomentowały,
ale że akurat nawinęłaś się pod rękę...:-)))
Wiesz owe baby to ja biorę na luz bardziej mnie denerwuje to że kobieta musi się napracować, by dobrze wyglądać i czy ktoś to docenia hmmm
UsuńTak zawsze to jakiś temat do plotek, przypomniało mi się jak kolega opowiadał: siedział na ławce z dziewczyną i przechodziła starsza Pani, tak się im przyglądała,cud że się nie przewróciła, wiec jej powiedział : pod nogi się k...patrz ;-)
OdpowiedzUsuńszczerze powiem, ze ja też lubię plotkować, ale robię to tylko i wyłącznie z moją przyjaciółką w czterech ścianach mojego mieszkania :-)
UsuńTo zestawienie jest szokujące, tak, jak ta rozmowa, którą podsłuchałaś, chcąc, nie chcąc:(
OdpowiedzUsuńTrudno było tego nie usłyszeć, tym bardziej że słowa były o mnie ... ale ja już mam na takie rzeczy luzik :-)
UsuńA ja powiedzialabym paniusiom, ze na wozkach nie wszyscy sa glusi .Wyobrazam sobie ich miny! Moze nastepnym razem w podobnej sytuacji pomyslalyby troche.
OdpowiedzUsuńWlasnie przypomnialo mi sie jak mialam podobne "spotkanie" z rodaczkami, tu w AU.Szlam na codzienny spacer, wkolorowej koszulce, dresowych rybaczkach i adidasach.Na pobliskim skrzyzowaniu tuz za mna uplasowaly sie 2 pancie w szpileczkach i szykownych sukienkach( zaznaczam ze to bylo na takiej zwyklej osiedlowej ulicy, gdzie nic poza jednorodzinnymi domami i szkola podstawowa nie ma.A wieczor byl wiec szkola pusta). No i paniusie, pewnie goscinnie z Polski, zaczely mnie obgadywac pewne, ze po polsku nie rozumiem, bo sa przeciez w Melbourne.Uczepily sie , ze tak nieelegnacko ubrana i w adidasach.Przez pare minut to mnie bawilo, a potem postanowilam je zaskoczyc.I przy nastepnym skrzyzowaniu ulic odwrocilam sie i powiedzialam"Dzien dobry paniom. Jak milo spotkac rodakow!Szkoda tylko , ze mi z paniami zupelnie nie po drodze" i skrecilam.Pamietam dotad jak im szczeki opadly i wymalowane gebusie poczerwienialy.Widok bezcenny!
Usuńhihihihihihihihihihihihihi dobre ... a one to co myślały, ze na jakimś wybiegu mody są :-)
UsuńOj niestety ale masz rację:) Jakbyśmy się nie malowały to marnie by to z naszym powodzeniem u mężczyzn było:):) A ja po prostu sama dla siebie lubię mieć lekki makijaż:)
OdpowiedzUsuńCo do babć to ja już się do takich przyzwyczaiłam:) Ale ja bym się na pewno odgryzła jakoś:)
ja też zwyczajnie dla siebie lubię mieć makijaż z tą różnicą, ze ja bardzo mocno się maluję ... a babcią bym się odgryzła tylko, że się bardzo spieszyłam i nie chciałam się w dawać w dyskusje ...
UsuńJa malowałabym się mocniej jakbym umiała:D Ale niestety w tej kwestii leżę i kwiczę:) Za to jak przy okazji jakiejś imprezy pomaluje mnie kosmetyczka zdecydowanie bardziej wyraziście, jestem zachwycona i malowałabym się tak codziennie.
UsuńJa z babciami wiecznie mam starcia w naszym sklepie spożywczym na osiedlu. Wiecznie mi się jakaś w kolejkę wpycha a tego żadne nie daruję i kłócę się o swoje:)
A nie możesz tej kosmetyczce powiedzieć, żeby ci zrobiła szybki kurs malowania :-)
UsuńMnie to zawsze zadziwia ... starzy ludzie wiele w życiu przeszli, przecież życia łatwego nie mieli, świat był brutalny itd. a w głupim sklepie nie potrafią okazać przyzwoitości ...
Ja chyba po prostu nie mam takich manualnych zdolności i chyba żadna nauka by mi nie pomogła. Dwie lewe ręce do zajęć artystycznych miałam.
UsuńA co do babć to mnie najbardziej denerwuje to, że wciąż narzekają na nas młodych, jacy to my niewychowani itd, ale to zawsze one nas nie szanują, wpychają sie w kolejki w sklepach i urzędach. A już nagminnie chyba u lekarzy bo one przecież takie chore. A ja to niby co? Chyba nikt zdrowy do lekarza nie przychodzi...
No i tu ja powinnam się cieszyć, bo żadna babcia nie odważy się przede mnie wepchać w żadnej kolejce, bo mój wózek widać z daleka i przecież ja tak biedna i chora, choć tu powinnam zacytować mojego kolegę, ale to innym razem chyba wstawię filmik, żeby wszyscy mogli go usłyszeć (gość jest bezbłędny)
UsuńA co ten kolega mówi? :D Aż mnie zaciekawiłaś:)
UsuńJak tylko znajdę ten filmik to go wstawię ...
UsuńTrzeba było im jeszcze dorzucić: "i do tego cholernie bezczelna - świetnie słyszy!" lub inaczej - wystawić język, zrobić zeza, przekrzywić głowę: "ale pseplasam, panów, oso chozi...?" opluwając sobie brodę ;P
OdpowiedzUsuńkiedyś muszę to wypróbować ... kiedyś pewien pan ochroniarz w osiedlowym samie jak tylko się pojawiałam nie opuszczał mnie na krok, więc się go spytałam czy chce moje zdjęcie, przestał za mną chodzić :-)
Usuńjako facet wypowiem swoje zdanie na ten temat jeśli pozwolisz :)
OdpowiedzUsuńdla mnie kobieta naturalna to cud... natury i nie tylko :) hi... hi...
a po "zrobieniu" kobieta może być piękna ale nigdy nie będzie cudowna :) hi.. hi...
pytasz który facet by wybrał zdjęcie z lewej :) już odpowiadam :
trzecie z dołu ....wybieram z lewej
piąte z dołu ..... wybieram z lewej
2,3,4,6,7,8,9 z góry wybieram z lewej
naprawde tak bym wybrał może jestem inny ale sama pytałaś to szczerze odpowiedziałem
pozdrówka
szczerze mówiąc nie do końca ci wierzę ... no ale może ty jako jeden z niewielu facetów nie uważasz się za księcia z bajki i nie szukasz księżniczki ;-)
Usuńnie szukam nikogo :) mam już swoją księżniczke :)
Usuńno to tylko pozazdrościć ... tak się zastanawiam Tobie czy jej ;-)
UsuńPewnie, że tak, o mój Łaskawco! Też mi wielka sztuka, być wielbicielem naturalnego piękna. Każdy by tak chciał. Cóż, kiedy nie każdemu dane
UsuńPudernica, a kobieta świadomie podkreślająca to i owo w swojej urodzie - zasadnicza różnica! Ten demot mnie wkurzył, bo eksponuje skrajności, czego nie cierpię, Dobry i dyskretny makijaż to wręcz atut, trzeba tylko "znać proporcje, mocium panie"...
OdpowiedzUsuńCo do opisanej sytuacji: nic, tylko pokiwać głową z politowaniem ;)
No mnie też on wkurzył, ale pewnie miał to właśnie na celu i na pewno wstawił go jakiś facet uważający siebie za pięknego księcia ;-)
UsuńNie wszystkie mają tyle szczęścia,że są naturalnie piękne. Ale czy to ważne?!
OdpowiedzUsuńw pewnym wieku to natura robi swoje w odwrotną stronę i wtedy baz makijażu ani rusz ... no ale nie to powinno być najważniejsze ...
UsuńMadziu, naturalna, ale z makijażem, który widoczny nie jest...tak mawiają znawcy tematu więc cytuję :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
...zapraszam tu:
Usuńhttp://megg68.blogspot.com/
No tak, ale ten mejkap no mejkap jest bardzo praco chłonny i całego ogromu kosmetyków :-) to taki paradoks ...
Usuń...i to jego wada właśnie...no, ale styliści czas mają, my nie za bardzo...
UsuńA ja tam lubię jak mój makijaż widać :-)
UsuńSkoro możemy troszkę siebie poprawić to czemu nie :)Mam tu na myśli podkreślenie swoich walorów a nie kilo tapety, żeby nie było :)
OdpowiedzUsuńCo do tych dwóch pań to aż brak mi słów i nie wiem co napisać normalnie.
Ja tam osobiście lubię się malować i robię to czasami bardzo ostro ... myślę, ze nie wiele osób widziało mnie bez makijażu :-)
Usuń