piątek, 22 kwietnia 2016

hmmm

Pierwszy tydzień siedzenia w zamknięciu minął i tak sobie siedzę i siedzę i siedzę i rozmyślam, zdecydowanie za dużo.
Przeżyć jeszcze tydzień i nie zwariować, a potem 5 dni na wolności.

16 komentarzy:

  1. ma padać i ziąb, może to Ci ułatwi kolejny tydzień zasiedzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oby tylko nie padało jak sie już z tego domu wydostanę, ziąb zniosę jakoś ;-)

      Usuń
    2. no nieee...jak wreszcie wyjdziesz- zaświeci słońce, na bank !
      "I wtedy wrócisz do domu po dziesiątej
      Ale nic Ci się nie stanie " :D

      Usuń
    3. "... ta chwila wiecznie trwa!
      Że na nowo się odradza,
      Kiedy człowiek do niej znowu wraca!..." :-)

      Usuń
  2. Chcesz myśliwym zostać ?
    :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam takie zamknięcia, przy okazji chorób kręgosłupa... trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na razie nie pękam, choć dziś już byłam bliska wybuchu ...

      Usuń
    2. Nie masz sposobu na wyżycie się?

      Usuń
    3. no na wyżycie się to raczej nie ... już porobiłam trochę biżuterii, poszyłam trochę, chatę wysprzątałam i już dziś zaczęłam się pakować na weekend ... jakoś to przetrwam ;-)

      Usuń
  4. Dasz radę :) Tydzień to niedużo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy ile ta sytuacja potraw potem ...

      Usuń
    2. O tym nie myśl - najpierw myśl o tych 5 szalonych dniach :)

      Usuń
    3. tylko tym teraz żyję :-)

      Usuń