poniedziałek, 11 maja 2015

"Kochać to nie znaczy zawsze to samo" :-)

W kwestii mojego wariactwa :-)

Prawie 700km zrobione.
Dwa miasta: Kostrzyn Nad Odrą i Berlin.
Dwie zarwane noce.
Dwa koncerty. 
Mnóstwo fotek i te najważniejsze osobiste.

No i oczywiście naładowane baterie pozytywną energią.
I tylko żal, że to już po wszystkim, a w powietrzu zawisło tyle nie wypowiedzianych słów. 
Przed mną jeszcze jeden koncert, a potem pozostanie mi tylko wspominać i tęsknić.


PS: Niestety są też straty. Podarta spódnica - tylko się mnie nie pytajcie co ja robiłam ;-)
No i ta najgorsza (aż mi się płakać chce), zgubiłam płytkę i pal lico tą płytę, zawsze można kupić nową, ale tam były autografy.






31 komentarzy:

  1. Oooo nie! Szkoda autografów! Ale trudno, najważniejsze, że dobrze się bawisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autografy już mam na innej płytce ... to nie było nasze pierwsze spotkanie :-)

      Usuń
  2. hej:) chciałabym się z Tobą skontaktować, czy możesz się do mnie odezwać adres: trabocyt75@gmail.com
    czekam i pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuję,że miałybyśmy wspólny język(jakkolwiek śmiesznie to brzmi ;)) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie to brzmi :-) a na jakiej podstawie tak sądzisz??

      Usuń
    2. Niech sądy osądzą ;D

      Moja odpowiedź na pytanie:statata,sratata też mam w sobie coś z wariata ;P;P;P

      Usuń
    3. superowsko, uwielbiam pozytywnych wariatów :-)

      Usuń
    4. Przypomniało mi się!!!!!
      Też byłam na koncercie Enej!
      https://www.youtube.com/watch?v=S9ZVNHdNobE
      https://www.youtube.com/watch?v=wqYUdGnzDuk
      https://www.youtube.com/watch?v=utvASmKQa9o
      https://www.youtube.com/watch?v=utvASmKQa9o

      Aaaaa!!!! I stałam tak,że wszystko widziałam!!! Czyli w 1 rzędzie ;)

      Lubię dynamikę i folk Enej,ale wolę "trudnego" Grabaża ;)
      Filmiki moje ;)
      Z początku byłam dość daleko
      https://www.youtube.com/watch?v=EVLVh5pUWJw
      a potem tuż przy scenie
      https://www.youtube.com/watch?v=gTVYOHcO6E8

      ;))))

      Usuń
    5. AAAAA! I własne filmiki z koncertu Enej tysz posiadam ;)

      Usuń
    6. mi bardzo odpowiada ich energia i stylistyka ... a w spotkaniu oko w oko, to niezwykle spokojni i mili chłopacy :-)

      PS: Super filmiki też mam kilka, nawet chciałam tu wrzucić, ale niestety maja za duży rozmiar ...

      Usuń
  4. Autografy to pewnie jeszcze nie raz od nich złowisz :)
    Niezłą trasę zrobiłaś w ten weekend :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie tak :-) zresztą mam już i na zdjęciu i na singlu ... a ja za chłopakami do piekła bym mogła :-)

      Usuń
    2. Ja też lubię ich piosenki. Jakoś specjalnie nie słucham ale jak lecą w radio to mi się podobają :) Wpadają w ucho.
      Dobrze pamiętam że Enej się wybił z któregoś programu muzycznego? Chyba z Polsatu?

      Usuń
    3. to co puszczają w radiu to mały procent super utworów, jak dla mnie to wszystkie są takie, ze główka się kiwa :-)
      I tak wygrali polsatowski program, ale ja tego wtedy nie oglądałam, moje szaleństwo zaczęło się dużo później i przez zupełny przypadek :-)
      Zazdroszczę ci, że mieszkasz w Warszawie, tam graja często ... np. już dziś na juwenaliach

      Usuń
  5. Nawet ja za Budką tak chyba nie szaleję, a to już coś znaczy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaa już wszyscy mówią, ze oszalałam, a ja kocham to moje szaleństwo :-)

      Usuń
    2. Jakbyś brała narkotyki, tylko o zbawiennym wpływie :)))

      Usuń
    3. nigdy nie brałam narkotyków, więc nie wiem jak to jest, ale teraz jest mi z tym dobrze i wcale nie chcę się z tego wyleczyć :-)

      Usuń
    4. Kto by chciał? Tak miałam jako dzieciak z ulubionym składem Budki... piękne czasy :-)

      Usuń
    5. A ja teraz czuję się jak dzieciak :-) ... właśnie mój mąż przeglądając mojego FB stwierdził, że jestem psychofanką :-)

      Usuń
    6. Nie zaraził się? Szkoda :(

      Usuń
    7. ależ oczywiście, że się zaraził, tylko mu głupio szaleć tak jak ja ... w Berlinie na koncercie byliśmy również z synem i nawet on przyznał, że super koncert, szalał i piszczał razem ze mną :-)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. :))))
      ja tyż
      w Londynie we w łykend:)

      Usuń
    2. no to zwiedzałyśmy świat ;-)
      a co porabiałaś w tym Londynie??

      Usuń
  7. O, to Ty byłaś rzut beretem ode mnie :) Szkoda, że zgubiłaś płytę i podarłaś spódnicę, chociaż to drugie akurat świadczy o dobrej zabawie, na maksa :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale mówisz o Kostrzynie, czy Berlinie?? Oj tak bawiłam się jak nigdy :-)

      Usuń
    2. I o Kostrzynie i Berlinie, do Kostrzyna ode mnie to 60 km., do Berlina 100, więc tu i tu mam w miarę blisko :)

      Usuń
    3. no to ja mam trochę dalej do obu miast, ale do Berlina bliżej niż do Kostrzyna, no i droga do stolicy Niemiec lepsza ...

      Usuń