... powoli wracam do mojego "normalnego" życia (czy to dobrze czy źle ciągle się zastanawiam), a co za tym idzie zapewne niebawem wrócę również do blogowego świata ... dajcie mi jeszcze chwilkę na pozbieranie kości i myśli do kupy ;-)
Pozdrawiam gorąco
Ok, uzbrajam się w cierpliwość:-).
OdpowiedzUsuńdzięki, Magdo... poczekamy
OdpowiedzUsuńPomalutku, poczekamy:)
OdpowiedzUsuńJestem tu codziennie, choć Ciebie nie ma, więc na pewno mnie nie zabraknie po tej chwilce na pozbieranie kości i myśli.
OdpowiedzUsuńDla Ciebie to dobra czy zła wiadomość?
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa, co u Ciebie słychać :) czekam zatem na dalszy ciąg :D
OdpowiedzUsuńNoooooo doooobra, byle nie za długo :)
OdpowiedzUsuńDobry wieczorek :)
Oby ten powrót tutaj nastąpił szybciej niż myślisz. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń