czwartek, 14 czerwca 2012

"Są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."


To niesamowite co piłka nożna robi z ludźmi.
Na co dzień dorośli, odpowiedzialni w czasie kibicowania stają się jak dzieci, albo i gorzej. Jak widzę w relacjach TV dorosłych facetów, wymalowanych w barwy narodowe, poubieranych w śmieszne stroje, zabawne czapki, krzyczących,  wrzeszczących, śpiewających lekko głupawe piosenki to szczerze mówiąc serce mi się raduje i udziela się ta szalona atmosfera. Zadziwia mnie to wszystko, nagle np. my Polacy na co dzień z brakiem poczucia humoru, dystansu do samych siebie stajemy się szaleńcami i nikt się nie wstydzi łez, wzruszenia. Dorośli mężczyźni płaczą jak dzieci całując bilet na mecz. NIESAMOWITE!!!
A kiedy słyszę, że trener pozwolił zawodnikom spotkać się ze swoim dziewczynami, żonami myślę sobie „rany jak dorośli ludzie dla swojej pasji potrafią się podporządkować”. 
KOCHAM LUDZI Z PASJĄ!!!

„I NIKT NAM NIE POWIE, ŻE NIE WYGRAMY W KIJOWIE”

52 komentarze:

  1. Mnie ta cała piłka nożna też trochę pochłonęła, nie da się przejść obok tego obojętnie.
    A to faktycznie, miły gest z jego strony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja myślę, ze to fantastycznie, ze tak ta piłka pochłania i jednoczy (pominę te nieliczne, wstydliwe incydenty o których nie chce nawet pisać, żeby nie psuć sobie humoru) ...

      Usuń
    2. Hm, skoro ja potrafię usiąść i przez kilka minut obejrzeć mecz, w którym grają Polacy, to już musi być naprawdę coś!

      Ludzie chcą zaistnieć, szkoda, że w taki sposób;/

      Usuń
    3. ja od zawsze interesuje się piłką, nigdy nie grałam, zawsze oglądałam, ale ostatnio doszłam do wniosku, ze to potwornie głupi sport ... 22 dorosłych facetów gania za jedną piłką i cały świat się tym podnieca :-))), ale i tak to uwielbiam

      Usuń
    4. Bo to taaaaakie emocje są.
      Chociaż nigdy nie lubiłam, nie lubię i nie sądzę, abym polubiła :D

      Usuń
    5. a jednak i ciebie to trochę porwało i szczerze powiedziawszy jeszcze nie spotkałam nikogo kogo to odrobiną nie porwało ...

      Usuń
    6. Nawet 9-miesięczne dziecko porwało! Na każdym meczu zasypia, a tak nie można jej zmusić do snu.

      Usuń
    7. hihihihi to to nie wiem czy to będzie dobry kibic ...

      Usuń
    8. Przecież ta latająca piłka nudna jest i męczy samo patrzenie na nią :D

      Usuń
    9. oj tam oj tam ... nie ma nic ciekawszego ;-)

      Usuń
    10. każdy ma swoją własną bajkę :-) ... a co jest Twoją Bajką??

      Usuń
  2. Biało czerwone! To barwy niezwyciężone! :) I to jest chyba najfajniejsze w sporcie - ludzie dostają pozytywnego świra :)

    OdpowiedzUsuń
  3. :-)))
    Ale Cię porwała piłka :-)))
    Od czasu do czasu trzeba dać się porwać...

    OdpowiedzUsuń
  4. W tym roku nie oglądam (niestety), ale to z innej przyczyny niż niechęć do kibicowania. Drużynie narodowej i takie rangi mecze, zawsze starałem się oglądać/kibicować. Często "z nerwem". :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to dlaczego w tym roku nie oglądasz??

      Usuń
    2. "Lenistwo" przeszkadza. Tak nazywam , moje fantomowe dolegliwości. Są coraz większe. Ale to, nie na blog.

      Usuń
  5. Widziałam na facebooku że i Ciebie to szaleństwo opanowało:):):) Ja się jakoś trzymam ale w sobotę mąż mnie zabiera na oglądanie meczu z kolegami więc może i ja wsiąknę w atmosferę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeżeli zremisowaliśmy z Rosją nietaktem byłoby przegrać z Czechami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie też tak myślę ... chłopaki się na pewno spiszą :-)

      Usuń
    2. Mam nadzieję... Jeszcze nigdy nie byłam za Polską tak bardzo :) Aż wstyd się przyznać.

      Usuń
    3. dlaczego wstyd, na wszystko przychodzi czas ;-)

      Usuń
  7. Należy nam sie jakieś oderwanie od codzienności ,zdrowe oczywiście nie jakies pseudo,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja nie wiem czy te moje oderwanie jest zdrowe ... denerwuję się jak nigdy ...

      Usuń
    2. Właśnie to nie jest niebezpieczne ,to co prawda podnosi poziom adrenaliny:) ale pozytywnie ,no to jutro o tej samej porze pokrzyczymy sobie zdrowo z radości ,pozdrawiam

      Usuń
    3. oj tak tak jestem z chłopakami całym sercem :-)

      Usuń
    4. Ja sercem i wyglądem hahahahaha

      Usuń
    5. ja mam nawet paznokcie biało - czerwone :-)

      Usuń
    6. Ja mam 59 lat a stoję w pracy za ladą w koszulce piłkarskiej ,w czapce naszej reprezentacji .auto umajone jak choinka we wszystko co możliwe hahahahahahah

      Usuń
    7. cudownie ... jak ja uwielbiam takich ludzi :-)

      Usuń
    8. NO TO ZA PARE MINUT KIBICUJEMY:)

      Usuń
    9. oj tak z całych sił :-)

      Usuń
  8. ...i ja kocham ludzi z pasją :)
    Serdeczności zasyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz rację, że to niesamowite, co piłka nożna robi z ludźmi;)

    Zwiedzałam kiedyś stadion Dynamo-Kijów i przeżyłam tam wielkie wzruszenie, stojąc przed tablicą upamiętniającą piłkarzy, którzy w czasie wojny grali mecz o życie. Mecz wygrali, ale i tak zostali rozstrzelani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zwiedzałam stadion w gdańsku ... serce biło szybciej ...

      Usuń
  10. Szczerze mówiąc nawet mi udzieliła się ta atmosfera:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trudno przejść koło tego wszystkiego obojętnie ...

      Usuń
    2. Dokładnie, nawet ja się przełamałam.

      Usuń
    3. Ja zawsze przy tych większych imprezach dostawałam głupawki :-)

      Usuń
    4. Ja niekoniecznie - musiało mnie coś na prawdę zainteresować.

      Usuń
    5. a teraz mi smutno :-(

      Usuń
  11. Ja lubię oglądać te krótkie scenki, gdy ludzie zauważają, że kamera ich pokazała. Nagle krzyczą, machają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też to uwielbiam i chyba sama bym też się tak zachowywała ;-)

      Usuń
    2. ja pewnie też, haha :)

      Usuń
    3. szał ogarnął nasz kraj :-)

      Usuń