tag:blogger.com,1999:blog-991999389358463626.post8000699275821963797..comments2024-03-27T08:25:12.855+01:00Comments on Zamknięta w sobie, otwarta na świat ...: Polska Służba Zdrowia ...Magdahttp://www.blogger.com/profile/15057033849618543375noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-991999389358463626.post-58354487501795016542014-08-05T09:11:36.385+02:002014-08-05T09:11:36.385+02:00ja tez zawsze wale na pogotowie i jestem gruntowni...ja tez zawsze wale na pogotowie i jestem gruntownie i natychmiast przebadana, ale dotyczy to niestety, zagranicy. W Polsce mam raczej niefajne doswiadczenia, raz mi maz prawie "zszedl" bo jakos nikt nie kwapil mu sie pomoc, bezsilnosc i bezradnosc Agnieszka Korzeniewskahttps://www.blogger.com/profile/15591237898259335898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-991999389358463626.post-41410966091217188262014-07-16T08:07:23.121+02:002014-07-16T08:07:23.121+02:00Podpowiem Ci sposób, z którego skorzystałam miesią...Podpowiem Ci sposób, z którego skorzystałam miesiąc temu. Bolało jak jasny gwint, więc w końcu poszłam do doktorki mojej rodzinnej. Ale jej nie było, a tej, która ją zastępowoała albo się nie chciało mną zająć, albo miała dobre serce i... wypisała mi skierowanie na Pomorzany (urologia). Tam "na ostro" przyjmują zawsze całą dobę. I przyjęli. W ciągu sześciu godzin miałam dwa razy robione USG, przeglądowe RTG brzucha, pobrali mi wszystko co trzeba do badań, dostałam kroplówkę, receptę, skierowanie do poradni specjalistycznej i oczywiście diagnozę. To chyba jedyny sposób, żeby bez szwendania się po gabinetach mieć zrobione wyniki. Myślę, że bez skierowania można pojechać do szpitala codziennie, byle wieczorem - po godzinach urzędowania przychodni. Wiem, że to "sposób", ale co zrobić, kiedy normalnie nie można uzyskac pomocy?<br />Zdrówka życzę:)maskakropka2noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-991999389358463626.post-46510964111777284212014-07-15T09:49:01.328+02:002014-07-15T09:49:01.328+02:00czasem te chęci wychodzą na dobre... ale tylko cza...czasem te chęci wychodzą na dobre... ale tylko czasem... <br />dopiero połączenie chęci z doświadczeniem czyni cuda... ale cudem jest także znalezienie takiego połączenia.... <br />trzymaj się zdrowo :***emkahttps://www.blogger.com/profile/03751951265718921466noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-991999389358463626.post-25585432400885644612014-07-14T21:16:36.340+02:002014-07-14T21:16:36.340+02:00ja nie mówię, ze chętni do pomocy nie są, są a jak...ja nie mówię, ze chętni do pomocy nie są, są a jakże ... ale dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane ... Magdahttps://www.blogger.com/profile/15057033849618543375noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-991999389358463626.post-977287061635856092014-07-14T21:03:03.572+02:002014-07-14T21:03:03.572+02:00Ufać, ufać..młodzi z nową wiedzą, niezmanierowani,...Ufać, ufać..młodzi z nową wiedzą, niezmanierowani, otwarci na nowości,chętni do pomocy.<br />Leczę się u jednej lekarz pierwszego kontaktu od 2000r. i widzę jak już powinna przejść na emeryturę...Nie pomoże i nie zaszkodzi.Muszę zmienić lekarza. <br />legionowiankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-991999389358463626.post-29794519941583203402014-07-14T20:44:07.566+02:002014-07-14T20:44:07.566+02:00i jak na razie te młodziaki mi nie pomogli ...i jak na razie te młodziaki mi nie pomogli ...Magdahttps://www.blogger.com/profile/15057033849618543375noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-991999389358463626.post-15377906784865310392014-07-14T20:39:00.134+02:002014-07-14T20:39:00.134+02:00dziwne uczucie i wcale nie fajne..dziwne uczucie i wcale nie fajne..ossahttps://www.blogger.com/profile/10943842935992306023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-991999389358463626.post-20601485126043510502014-07-14T20:38:20.690+02:002014-07-14T20:38:20.690+02:00achhhhhhhachhhhhhhMagdahttps://www.blogger.com/profile/15057033849618543375noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-991999389358463626.post-71843790312929098142014-07-14T20:36:34.549+02:002014-07-14T20:36:34.549+02:00ten stan...gdy lekarz jest w wieku twojego dziecka...ten stan...gdy lekarz jest w wieku twojego dziecka i patrzy na Ciebie jak na staruszkę,,,,ossahttps://www.blogger.com/profile/10943842935992306023noreply@blogger.com